***Perspektywa Harrego***
Obudziłem się z nadzieją że to zwykły sen, ale niestety to była prawda. W celi nie było nic prócz jakiegoś starego, zniszczonego łóżka i stolika. były również drzwi do dwóch pomieszczeń nie wiedziałem jakich. Wstałem i spróbowałem otworzyć te pierwsze. Były zamknięte. Podszedłem do drugich przycisnąłem klamkę i okazało się że te są otwarte. Wszedłem, to pomieszczenia. Była to zwykła łazienka. Wróciłem do tamtego pomieszczenia i zauważyłem posiłek składający się z dwóch kanapek na stoliku. Zabrałem się do jedzenia, ponieważ byłem bardzo głodny.
** Perspektywa Laury**
Obudziłam się. Louisa obok mnie nie było. ubrałam się i poszłam na dół do kuchni. Wszyscy chłopcy jak się tego spodziewałam siedzieli przy stole i jedli śniadanie. Jak się okazało dla mnie też zrobili. Atmosfera przy stole była napięta. Nie wiedzieliśmy co mówić.
- Dzwoniliście na policję?.- Odezwałam się pierwsza.
-Tak. Szukają go.- Odpowiedział mi Liam.
- A może- zastanowiłam się chwile- Powinniście powiadomić media ?
- Nie, to byłby głupi pomysł..
- Ale przecież wasze fanki by wam pomogły. I może jeśli go w ogóle porwano to porywacz wystraszyłby się i go wypuścił.
- W sumie to nie jest zły pomysł.- Odpowiedział i wyjął swoją komórkę, pisząc coś na niej.- Już.
- to tyle?
- No tak. Za 5 minut już każdy będzie wiedział. Takie nasze życie.
Chłopcy zaczęli się zbierać. Przytuliłam ich tylko i pomachałam gdy odjeżdżali po czym powędrowałam na góre do swojego pokoju. Rodzice i mała wrócili. Nie miałam ochoty z nimi rozmawiać więc pokazałam im tylko twetta Liama i wybuchnęłam płaczem. To wszystko tak bardzo mnie bolało. Kochałam Harrego i to bardzo. Co prawda zdałam sobie z tego sprawę nie dawno ale od początku był dla mnie ważniejszy niż reszta chłopców. Tylko do niego i Zayna nie czułam miłości braterskiej, czułam inną miłość. Położyłam się na łóżku i nawet nie wiem kiedy zasnęłam.
********************
I koniec ;D Miałam nie pisać ale dzisiaj zrobiłam to specjalnie dla was ponieważ MAM URODZINY ! Wiii cieszymy się :D Jeśli chcecie być informowanie zostawiajcie swoje nazwy kont na Twitterze pod rozdziałem albo numery gadu. ;)
oo szanowna panika coś dodała :D hah. wchodzie tu codziennie i się doczekałam rozdziału :p
OdpowiedzUsuńej , 100 LAT; ))) KTÓRE URODZINY. ?;D ILE LAT. ?:D
a co do rozdziału to jak zwykle mega :D
GABI <33
Hah to się ciesze że jeszcze ktoś odwiedza :D 12 urodziny. Wiem młoda jestem ale trudno ;P Dzięki :)
UsuńSuper jak zawsze ^^ Nareszcie coś dodałaś ;** Wszystkiego naj naj i naj ! :D
OdpowiedzUsuńKlau ;)
Jak zawsze świetnie! 100 lat!
OdpowiedzUsuńZnalazłam twojego bloga wczoraj i muszę ci powiedzieć, że zawarta w nim historia bardzo mnie zaciekawiła. Laura, wydaje się być naprawdę miłą i sympatyczną osobą. Chociaż trochę dziwi mnie to, że dopiero teraz zobaczyła, że kocha Harrego. Wcześniej, chyba tego nie widziała, bo kochała Zayna. Trochę pogmatwane. W ogóle to ją podziwiam. Jakby moja przyjaciółka powiedziała mi, że leci na mojego byłego to chyba bym w coś walnęła. Byłoby strasznie dziwne widząc, że twoja najlepsza przyjaciółka chodzi za rękę z osobą, która tak bardzo cię zraniła. W sumie, to bałabym się, że może zrobić to znowu raniąc przy tym ważną dla mnie osobę.
OdpowiedzUsuńhttp://i-just-trying-read-the-signals.blogspot.com/
Super. I czekam na następny!!!!
OdpowiedzUsuńOla ;D
Laura późno zobaczyła, że buja się w Harrym :) No, ale nic. Jestem bardzo ciekawa następnego, dodawaj szybko :* Zapraszam do mnie http://zamachowiec-zayn.blogspot.com/ :) z góry dzięki
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, ze zawiadomili policje;d ciekawie co z tego wyniknie xd
OdpowiedzUsuń