sobota, 30 czerwca 2012

Rozdział 11.

** Perspektywa Laury**
Siedzieliśmy gadaliśmy i śmialiśmy się. Harry długo nie wracał. Chłopacy mówili że on tak zawsze ale ja czułam że coś jest nie tak.  Była już 23:38. Sami chłopcy zaczęli się denerwować.  Chodzili w kółko wszyscy na raz oprócz Zayna co wyglądało komicznie. Ale nie była pora na śmianie się. Zadzwoniliśmy do niego raz, później drugi i tak razy 20. Nie odbierał. Postanowiłam że chłopcy nie wrócą dziś do domu tylko zanocują u mnie.  Nie mam dużego domu ale spokojnie się pomieścimy. Mi przystało spanie w jednym łóżku z Louisem. Co dziwne był bardzo spokojny. Wtuliłam się w niego i zasnęłam mając nadzieję że Harry wróci.

***Perspektywa Harrego***
Związali mi nogi i ręce. Zakleili mi usta. Nie mogłem nic powiedzieć ani ruszyć się. Zdawałem się tylko na słuch. Jechaliśmy w aucie do którego  mnie wsadzili. Nie wiedziałem gdzie mnie wywożą ani po co.
- I gdzie go wieziemy ?- Spytał jeden z nich który prowadził . Było ich w sumie trzech.  Wszyscy wielcy i potężni.
- Jak to gdzie? Do...- przerwał popatrzył na mnie i powiedział mu coś na ucho.- Nasz szef powiedział że tam będzie najbezpieczniej.
Czyli jednak mają szefa. Ale dlaczego mieli porwać akurat mnie ? Czy ja coś komuś złego zrobiłem ? Może dla okupu ? Nie wiem tego ale mam nadzieję że mnie ktoś uratuje. Auto się zatrzymało. Kazano mi wstać więc zrobiłem to chociaż okropnie bolało.  Rozwiązali mi nogi. Poczułem ulgę.
- Chodź - warknął i popchnął mnie jeden z nich. Wyszliśmy z auta. Było ciemno ale widziałem coś tam. Kierowaliśmy się do jakiegoś budynku. Nie rozpoznawałem tego miejsca. Weszliśmy . Wnętrze było duże ale mnie zaprowadzono do małej tak jakby piwnicy . Rozwiązali ręce i usta. Wyszli zamykając drzwi. A ja położyłem się na małym materacowym łóżku i zasnąłem modląc się w duchu żeby ktoś mnie ocalił.

*******************
Hej. Nie pytajcie czemu krótki bo daje wam odpowiedź tu. :D Po prostu pierwszy raz pisze taki jakby dramat i nie za bardzo wiem jak to poprowadzić :D Następny za pare(może -naście) tygodni ;)  komentujcie i głosujcie w ankiecie proszę ! ;D Liczę że jak wrócę to będzie 15 komentarzy i co najmniej 20 głosów :) Kocham was i do zobaczenia ! ;**

5 komentarzy:

  1. o super ;d uuu harry !! ;00
    mam nadzieje ze coś ci się odmieni i dodasz : D


    GABRYSKA < 33

    OdpowiedzUsuń
  2. dodawaj to kobieto ja tu wariuje jak nic nie dodajesz prosze niech tu będzie akcja a szefem niech będzie kobieta c flack

    OdpowiedzUsuń
  3. Jezu! No nie mogę!
    Napiszę Ci wszystko w punktach ;D

    1) ZABIJĘ, ZABIJĘ I JESZCZE RAZ ZABIJĘĘĘ!! Taki krótki ;/
    2) Biedny Hazza. Mam nadzieję, że go uratują i będzie szczęśliwy z Laurą ;D
    3) Uwielbiam Cię.
    4) Cieszę się, że dodałaś.
    5) Mam nadzieję, że będziesz dodawała w wakacje, nawet takie krótkie, bo ja nie wytrzymam dwa miesiące bez twojego bloga!

    xoxoxo Dracy

    OdpowiedzUsuń
  4. kurcze zaczyna mi sie robić szkoda Loczka...;<

    OdpowiedzUsuń

Proszę anonimowych o pospisywanie się